Dzisiejszy post będzie o lakierach
hybrydowych.
Kiedyś moja siostra przyniosła do domu dziwne urządzenie zwane lampą UV. I pokazała mi jak jej koleżanka pomalowała paznokcie, super twardym lakierem „Ja wiem, że nie lubisz żeli i tipsów, a ten lakier możesz nałożyć na swój paznokieć i będzie prawie jak żel” I tak to się zaczęło. Szperanie po internetach co to są te lakiery hybrydowe...? Jak to zrobić, ile kosztuje taka zabawa, jak się potem tego pozbyć... Kilka tygodni później miałam już swoją lampę i 2 lakiery, aceton, waciki, cleaner etc. Oczywiście chcąc zaoszczędzić, bo jak się okazało to takie tanie nie jest, kupiłam najgorszą rzecz z możliwych czyli base/top 2w1. No i się wściekałam, że paznokcie utrzymują mi się ledwo 3 dni. Na szczęście żyję w dobie internetu, więc zaraz sobie wszystko obczaiłam i pobiegłam do najbliższego punktu firmy NeoNail i zakupiłam konkretne lakiery. I tak właśnie zaczęła się moja wielka miłość do tej firmy <3
Zrobiłam paznokcie tak jak należy, używając basy i topu osobno i tadam...paznokcie trzymały się 2 tygodnie.
Potem na dość długo lampa poszła w odstawkę, lakiery do kartonika...no na dobry rok. Sama nie wiem dlaczego tak właściwie.
Jednak na stare lata wyciągnęłam lampę i zaczęłam działać. Jestem kompletnym samoukiem, wszystko co wiem w tej chwili na temat stylizacji paznokci hybrydą, osiągnęłam przekopując internet, czytając fora i przede wszystkim oglądając filmiki na YT.
Wracając do firm i lakierów, miałam też okres gdzie zmieniłam firmę na Semilac, ale to dlatego że ich lakiery miałam bliżej dostępne stacjonarnie. Kolorówkę mieli super, ale niestety z lakieru na lakier ta jakość się pogorszyła więc wsiadłam w tramwaj i pojechałam do NeoNail'a. Stwierdziłam, że jednak wolę podjechać kawałek dalej po lakier niż się męczyć.
Jaka wielka była moja radość, gdy będąc na targach w Warszawie okazało się, iż NeoNail ma promocję 10+5 gratis :D Skorzystałam z niej bo i tak miałam kupić u nich lakiery i tak. Tak więc stałam się posiadaczką kolejnych 15 lakierów <3
W sumie moim marzeniem jest posiadanie własnego saloniku stylizacji paznokci, dlatego też obrałam taki a nie inny kierunek nauki. Paznokcie na chwilę obecną robię tylko najbliższym.
Coby jednak nie było, iż narażam siebie i innych na krzywdę , w tym miesiącu wybieram się na kurs z manicure hybrydowego :D Mam nadzieję, że dowiem się czegoś czego jeszcze nie wiem...
Zdjęcie pochodzi z mojej prywatnej stronie na fb.
Kiedyś moja siostra przyniosła do domu dziwne urządzenie zwane lampą UV. I pokazała mi jak jej koleżanka pomalowała paznokcie, super twardym lakierem „Ja wiem, że nie lubisz żeli i tipsów, a ten lakier możesz nałożyć na swój paznokieć i będzie prawie jak żel” I tak to się zaczęło. Szperanie po internetach co to są te lakiery hybrydowe...? Jak to zrobić, ile kosztuje taka zabawa, jak się potem tego pozbyć... Kilka tygodni później miałam już swoją lampę i 2 lakiery, aceton, waciki, cleaner etc. Oczywiście chcąc zaoszczędzić, bo jak się okazało to takie tanie nie jest, kupiłam najgorszą rzecz z możliwych czyli base/top 2w1. No i się wściekałam, że paznokcie utrzymują mi się ledwo 3 dni. Na szczęście żyję w dobie internetu, więc zaraz sobie wszystko obczaiłam i pobiegłam do najbliższego punktu firmy NeoNail i zakupiłam konkretne lakiery. I tak właśnie zaczęła się moja wielka miłość do tej firmy <3
Zrobiłam paznokcie tak jak należy, używając basy i topu osobno i tadam...paznokcie trzymały się 2 tygodnie.
Potem na dość długo lampa poszła w odstawkę, lakiery do kartonika...no na dobry rok. Sama nie wiem dlaczego tak właściwie.
Jednak na stare lata wyciągnęłam lampę i zaczęłam działać. Jestem kompletnym samoukiem, wszystko co wiem w tej chwili na temat stylizacji paznokci hybrydą, osiągnęłam przekopując internet, czytając fora i przede wszystkim oglądając filmiki na YT.
Wracając do firm i lakierów, miałam też okres gdzie zmieniłam firmę na Semilac, ale to dlatego że ich lakiery miałam bliżej dostępne stacjonarnie. Kolorówkę mieli super, ale niestety z lakieru na lakier ta jakość się pogorszyła więc wsiadłam w tramwaj i pojechałam do NeoNail'a. Stwierdziłam, że jednak wolę podjechać kawałek dalej po lakier niż się męczyć.
Jaka wielka była moja radość, gdy będąc na targach w Warszawie okazało się, iż NeoNail ma promocję 10+5 gratis :D Skorzystałam z niej bo i tak miałam kupić u nich lakiery i tak. Tak więc stałam się posiadaczką kolejnych 15 lakierów <3
W sumie moim marzeniem jest posiadanie własnego saloniku stylizacji paznokci, dlatego też obrałam taki a nie inny kierunek nauki. Paznokcie na chwilę obecną robię tylko najbliższym.
Coby jednak nie było, iż narażam siebie i innych na krzywdę , w tym miesiącu wybieram się na kurs z manicure hybrydowego :D Mam nadzieję, że dowiem się czegoś czego jeszcze nie wiem...
Zdjęcie pochodzi z mojej prywatnej stronie na fb.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz