Miałam dość dużo czasu żeby je przetestować i mogę napisać Wam kilka słów na ich temat.
Zacznę może od płynnej pomadki z serii Liquid Suede Cream Lipstick o numerze 19.
Ma kolor głębokiej śliwki węgierki o konsystencji kremowej, idealnie zastygającej w głęboki mat. Pomadka jest mega trwała do 7-8 h jak nie jemy nic tłustego. Jedyny minus to taki, że zastyga dłużej niż te pomadki z serii Lingerie ale jej trwałość jest lepsza.
Drugą pomadką jaka chciałabym Wam przedstawić to jasno różowiutka, pastelowa szminka z matowym wykończeniem z serii Macaron Lippies o numerze 01. To różowe cudeńko ma satynowe wykończenie i mega pigmentację. Utrzymuje się do ok 6 h, więc całkiem nieźle. Szminki z tej serii zdecydowanie należą dla odważnych.
Ostatnią szminką jaką zakupiłam to kolejna z serii Extra Creamy Round Lipstick o numerze 629 Power. Ma delikatnie błękitny odcień, ale nadal pozostaje w kolorze fioletu, kremową konsystencję i w pół matowe wykończenie. Szminki z tej kolekcji(a mam już 3) nigdy mnie nie zawiodły.
Jednak trzeba na niego uważać gdyż nałożony w za dużej ilości pod wpływem słońca, a nie daj lampy błyskowej zrobi nam na twarzy efekt mąki wymieszanej z brokatem. Wystarczy go naprawdę niewielka ilość. No i te strasznie duże dziury w opakowaniu, przez który puder strasznie się pyli i jest wszędzie. No ale ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona i następny jaki chcę zakupić to jego odpowiednik w kamieniu.
Tak więc jak zawsze nie zawiodłam się na tej firmie i serdecznie polecam 😄
Koniecznie muszę wypróbować te pomadki, bo nigdy nie miałam ich z tej firmy, a prezentują się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńhttp://dobieramypodklady.pl/
kusi mnie ten puder. chętnie go przetestuję na własnej skórze. W ogóle nie mam ani jednego produktu z NYX. muszę nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńPuder jest świetny, ale uważaj na niego z aplikacją... Za duża ilość może wyglądać źleeee i to bardzo ;)
Usuń