czwartek, 23 lutego 2017

Avon, Advance Techniques, Serum na zniszczone końcówki

Hej !!!!
Dziś postanowiłam napisać dla Was kilka słów o kosmetyku do włosów.
Często używam prostownicy, rzadziej suszarki, i moje końcówki są trochę zmasakrowane. Używam sprayu chroniącego przed ciepłem, ale niestety nie daje on rezultatu. Ale o tym w innym poście, pewnie będzie coś o bublach.
Mimo iż jakoś nie przepadam za preparatami do pielęgnacji z AVONU tak serum z serii Advane Techniues sprawdza się u mnie świetnie.

 Na te serum natknęłam się jakiś czas temu, potem jak wykończyłam buteleczkę to nie miałam jak go zakupić na nowo. Ale ostatnio się okazało, że ciocia mojego faceta jest konsultantką to skusiłam się znów na niego. I nie żałuję.
Nakładam go na delikatnie podsuszone włosy i dosycha sobie z nimi do końca sam. Przez co włosy są miękkie i przyjemne w dotyku, nie ma uczucia tej suchości i kruchości. A po prostowaniu też lubię delikatnie włosy natrzeć tym olejkiem. Wtedy efekt prostowania utrzymuję się dłużej i włosy są takie jakby lekkie. Do tego wszystkiego uwielbiam jego delikatny, ale świeży zapach który bardzo długo utrzymuje się na włosach.
I najważniejszą kwestią jest dla mnie to, że serum nie przetłuszcza włosów. Mimo iż produkt ma bardzo oleistą konsystencję, nawet na rękach nie czuć uczucia tłustości.Z natury czupryna mi się bardzo szybko przetłuszcza i zazwyczaj właśnie tego typu preparaty sprawiały, że po kilku godzinach nadawałam się do wsadzenia głowy pod kurek, bo wyglądałam jakby mi kto wiadro oleju na głowę wylał. Tak więc jest to dla mnie bardzo duży plus. Za kolejny plus uważam także dobrą wydajność produktu. Mam go od stycznia, używam praktycznie co drugi dzień (a i jeszcze mój facet podbierze trochę do swoich włosów) 2 "pompniecia" a jeszcze ponad połowa opakowania została.

W szklanej buteleczce z pompką mamy 30 ml olejku, który regularnie kosztuje około 20 zł, ale często bywa na promocjach i ja właśnie z niej skorzystałam i zapłaciłam 8,99 😁 więc myślę, że tragedii cenowej nie ma.
Czyli podsumowując, polecam bardzo ten produkt i sama na pewno zakupię jeszcze nie jedno opakowanie 😉

1 komentarz: