wtorek, 21 marca 2017

Lip Barrier i Metaliczny eyeliner 16 z Golden Rose

Pamiętacie post o metalicznych eyelinerach od Golden Rose?
Wpadając do ich sklepu po konturówkę do ust, porwałam jeszcze kolejny eyeliner 😎
No i tak oto własnie mam numerek 16.

Jego kolor to coś między srebrem a stalą. Czyli coś w sam raz dla mnie. jeżeli zależy nam na delikatnym rozświetleniu makijażu to wystarczy jedna warstwa, jeżeli jednak chcemy dodać pazura to polecam nałożyć dwie warstwy. Według mnie ten kolorek idealnie nada się także do rozświetlenia wewnętrznego kącika oka. Nie mogłam się powstrzymać i na następny dzień już go testowałam w połączeniu z zwykłym czarnym eyelinerem. Ale oczywiście w całym moim nie ogarnięciu nie zrobiłam Wam zdjęcia... 😓 Jednak zapraszam Was to obserwowania mojego Instagrama, tam na pewno nie raz się pojawi jakiś makijaż z jego wykorzystaniem.
Numer 16 nie różni się niczym od poprzednich eyelinerów więc polecam serdecznie.

 Konturówka natomiast jest bezbarwna, transparentna...a co? Fajna, wygodna rzecz tym bardziej jak ma się całą masę pomadek w różnych odcieniach. No i teraz dobierz człowieku do każdej odpowiednią konturówkę, miejsca by mi zbrakło w toaletce 😛
Idealnie zabezpiecza nasze wargi, 
tworząc niewidoczną barierę, która zapobiega rozmywaniu szminki, oraz ułatwia jej dokładną aplikację bez wyjeżdżania poza kontur ust.
Najważniejsze jest dla mnie to, że kredka nie zmienia koloru szminki, bo na początku miałam obawy że będzie rozjaśniać/wybielać kolor szminki. Konturówka jest mięciutka i nakłada się praktycznie sama, sunie po ustach. Nie wysusza ust, i jest bez zapachu a to bardzo duży plus. Zapewne często będę po nią sięgać. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz